pff.

Reiss · Gość

Ktoś powiedział, że jestem BABSKA?
Na pewno nie ja. Mi do babskości daleko, a co dopiero do perfekcyjnych warkoczy.
Widać Hanyś umie robić piękne warkoczyki ^^

aga.

nie powiedziała że ty jesteś babska, tylko że robienie warkoczy to typowo babska sprawa xDD
mi kiedyś ojciec robił warkocze Rolling Eyes

jak jeszcze odprowadzał mnie do szkoły. xDD serio, byłam okropnie kochaną córeczką tatusia.

Gość

oO'
mi stary robił kiteczkę centralnie na środku głowy, mwhahahahaha XD
też byłam córeczką tatusia
nadal jestem

a warkoczyki... w przedszkolu się nauczyłam xD

aga.

ja nie umiałam Rolling Eyes

też jeszcze jestem córeczką tatusia, może już trochę mniej, ale jestem!

Reiss · Gość

Ja nie jestem. Muwahahah! xD I BARDZO dobrze ^^

Gość

Ja nie jestem i nigdy nie byłam^^

aga.

pff, mi się ta rola podoba xD

Gość

też byłam córeczką tatusia.

a warkocze nauczyłam się robić na lalce Barbie na łyżwach kiedy robiłam kupę xD

Gość

co? XD
jezus xD

Szminka

Na łyżwach? xD

ja na pewno z ojcem mam lepszy kontakt niż z matką ;D

Gość

a ja nie wiem
i tego i tego nie idzie zastać w domu ^^

Reiss · Gość

A ja chyba na odwrót.
Z ojcem kontaktu zero, może dlatego, że się boję zwyczajnie.
A z matką sporadycznie, jak mi kasy potrzeba, albo ona coś ode mnie chce.
Starych się nie wybiera...

aga.

mwhaha, ja lubię swojego ojca, ale tylko od czasu do czasu.
matkę tak samo, co za dużo to nie zdrowo :]

Ryżuu.

Ja nie mam kontaktu z obojgiem.
A ten co mam, ograniczam do minimum.
(Z rodziną dobrze wychodzę tylko na fotkach.)

Gość

Identycznie mam.