Kiedy słońce było bogiem - seria Mimesis

F&K · Gość

Jak zabić istotę boską?
Wmówić sobie, że nigdy nie istniała.

To były czasy. Na dźwięk naszych imion klękaliście w dozie dezaprobaty i skakaliście do stóp naszych pomników, które swoją droga były naszą dosyć nieudolną podobizną.
Bez względu na to, czy nas kochaliście, nienawidziliście czy przeklinaliście – zawsze byliśmy o krok do przodu. Z szacunkiem. Z godnością. My w zamian kolorowaliśmy wasze nędzne, krótkie żywoty, nabijaliśmy się z pokracznych ruchów i zwiędłych romansów. Byliście tylko narzędziem w naszych rękach. Jesteście tylko ludźmi, wybaczamy wam waszą niewdzięczność i słabą pamięć.

2010.
Jakieś tam pogańskie bożki, w coś musieli wierzyć, więc wymyślili sobie Olimp i inne bzdury. Zniszczyliście, wyśmialiście, odrzuciliście. Wynaleźliście gorące linie, karty kredytowe i porsche.
Co z nami się stało?
Kilka lat temu Zeus postanowił rozwiązać spółkę Olimp i otworzyć interes w ludzkim świecie. Hera stwierdziła, że na Olimpie Zeus zdradził ją już z każdą inną boginią, więc pora ruszyć na podbój innego świata. Dionizos zgrywał twardziela, Eros powiedział, że jakoś to będzie. Hestia się popłakała, a Afrodyta pocieszała Apolla, który był bliski samobójstwa.
Tamtego samego dnia Zeus zesłał nas na ziemię, abyśmy poznali uroki i smak ludzkiego życia. Dla niektórych z nas to koniec, dla innych początek czegoś szalonego i niezwykłego.
Przekonaj się, jak to jest żyć wśród śmiertelników.
mimesis.fora.pl

Nerejka

Akurat jak wracam, pojawiają się przyszłościowe serie, w których nie ma miejsc. Ukłony dla Murphy'ego i jego praw. x.x

F&K · Gość

Miejsce się zwolniło, jakby ktoś chciał Very Happy