Strona glówna
•
FAQ
•
Szukaj
•
Użytkownicy
•
Grupy
•
Galerie
•
Rejestracja
•
Profil
•
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
•
Zaloguj
Forum Codzienność wymieszana ze snami. Strona Główna
->
Nowinki z podwórka
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Codzienność wymieszana z marzeniami.
----------------
Seria W Bloku.
Witamy na Radzyńskiego 8
----------------
Tutaj diabeł śmieje się w oczy.
Odrapane mury, jakieś parki, tam dalej kawiarnia.
Przechodnie.
----------------
Wynajem mieszkań.
Klatka schodowa.
----------------
Piwnica
Administracja
Ze świata żywych.
Na trzepaku.
----------------
O tych którzy malują życie innym.
Nowinki z podwórka
Balanga na trzepaku!
Napisy na murach.
Internet w bloku
Mieszkańcy.
----------------
Alicja Majer (upomnienie: III)
Anka Jaskólska
Zuzanna Kalkstein
Iwona Pilla
Michalina Cz.
Stasiek Gruziński
Wioletta Wojtyczak (zawieszone)
Plac zabaw.
----------------
ławeczka.
kserówka
Śmietnik.
----------------
Stare zgłoszenia.
Zsyp wiadomościowy
Martha Mosz (upomnienie: I)
Andrzej Ostrowski (upomnienie: III)
Diana Olszewska (rezygnacja)
Dorota i Kalina Leszczyńskie
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Cyziowe.
Wysłany: Pon 12:45, 30 Mar 2009
Temat postu: Debauche.
Witaj w Paryżu, mieście nieskończenie czarującym turystów, nawet w tym trudnym dla niego końcu wieku XVIII, kiedy to Francja właściwie rozpada się na kawałki, niszczona przez problemy i nieudolnego władcę, o którym mówi się nawet, że nie potrafi usatysfakcjonować własnej żony, która niedawno niesłusznie została się dla Francuzów symbolem nieszczęść i rozpusty. I kiedy oczy wszystkich przenoszą się na Wersal - nowy synonim luksusu, Paryż ze swoją magią zostaje skazany na swoich mieszkańców, którzy wcale nie są tacy biedni, jakby się mogło wydawać...
O młodym pokoleniu paryżan ludzie mówią jak o ostatniej szansie Francji na przetrwanie 'trudności'. Podobno jeszcze podbiją świat, ale czy to nie przesada?
Czy nie ulegną zaklęciu rozpusty, pieniędzy i dobrych alkoholi?
Czy odważą się walczyć o swoje przekonania?
Czy może po prostu usuną się w cień, pozwalając innym robić swoje?
Witaj w królestwie rozpusty,
www.debauche.fora.pl
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Theme
FrayCan
created by
spleen
&
Download
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin