Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 13:18, 18 Cze 2008 |
|
|
1. Oliwia/zAika.
2. Lat osiemnaście.
3. play-with-life [nie ma jeszcze notki]
4. Bo mam plan, który chciałabym wprowadzić w życie. Mam czas do października na jego zrealizowanie, a może nawet i dłużej Moi bohaterowie pasują właśnie tutaj. Nigdzie indziej.
5. Tomek Kwiatkowski, Ilona Czach, Seweryn Zduński
Tomek [Emile Hirsch] - 18letni diler. Mimo swojego młodego wieku mieszka sam, a wszystko dzięki pieniądzom z dilerowania. Chamski, pewny siebie. Ma więcej wrogów niż przyjaciół.
Ilona [Olivia Wilde] - Od siedemnastu lat wychowuje ją ojciec wraz z macochą. Pochodzi z dobrego domu, jednak trafiła w sam środek narkotykowych porachunków.
Seweryn [Justin Timberlake] - Osiemnastoletnia prawa ręka Tomka. ma wysoko postawionego ojca. Wiecznie upalony.
6. Próbka twórczości:
Październik 1988.
Przeszłość i przyszłość łączą tylko im znane głosy. Czas obecny istnieje lub znika bez względu na nieustający rytm zegarów, odsłania tajemnice lub wiąże losy ludzi, którzy nigdy nie powinni się spotkać.
Tak też było z moimi rodzicami. Pewnie gdyby poukładana piętnastolatka nie trafiłaby na imprezę, gdzie alkohol lał się strumieniami, mnie nie byłoby na tym zasranym świecie. Niestety, trafiła. Spotkała na niej zarośniętego dwudziestoczterolatka, któremu bliżej do końca niż początku. Szybka wymiana zdań, kilka drinków i już trafili piętro wyżej, gdzie panowała prawdziwa orgia. On ją namiętnie całował, ona nie wiedziała co się dzieje, do momentu kiedy nie poczuła bólu. Później poszło z górki. Ona myślała, że przeżywa coś wspaniałego, on po prostu zaliczał. Jarały go gówniary, które nie wiedziały co to prawdziwe pieprzenie się. Co go do niej pociągnęło? Chyba tylko wielki, jak na swój wiek biust.
Obudziła się nad ranem. Obok niej jeszcze kilku innych. Nie pamiętała prawie wszystkiego, jednak po chwili mogła się domyśleć co zdarzyło się tej nocy. Leżała w samej bluzce niezdarnie naciągniętej na jej ciało. Powoli zaczęła nienawidzić siebie.
Po kilku tygodniach okazało się najgorsze. Test ciążowy wyszedł pozytywnie. A najgorsze, że nie wiedziała kto jest ojcem.
Co na to rodzice piętnastoletniego dziecka?
Krzyk i płacz towarzyszyły dziewczynie przez prawie pięć miesięcy. Później kradnąc rodzicom pokaźną sumę pieniędzy, uciekła z domu z postanowieniem, że odnajdzie tego, który jej to zrobił.
Znalazła z dziecinną łatwizną. Kolejna impreza w tym samym miejscu, już chciał zaliczyć następną, kiedy zobaczył ją. Jej wygląd mówił sam za siebie, zrozumiał od razu. Poczucie winy wzięło górę, postanowił, że przygarnie ją bynajmniej do czasu porodu.
Jednak cztery miesiące wtedy były wiecznością, przez którą moja matka nauczyła się co to życie, te prawdziwe.
Heroina i amfa stały się codziennością. Pewnie dlatego czuję taki pociąg do narkotyków. Matka urodziła mnie tydzień po swoich szesnastych urodzinach. Ojciec dalej z nią był. Może nie był ideałem, ale dał jej tyle ile mógł.
Mnie nienawidziła od samego początku. Nie wpadłam w zastawioną pułapkę, którą były dragi. Od pierwszych chwil zajmował się mną ojciec, nie ona. Co chwile powtarzała, że to ja spieprzyłam jej życie… skąd to wiem? Z opowieści innych.
Pobrali się trzy lata później. Nie wiem dlaczego on to zrobił. Cały czas miał te cholerne poczucie winy, zawsze kiedy na mnie patrzył. Chyba zmienił się. Stał się bardziej odpowiedzialny, jednak ćpał dalej. Niestety rok po ślubie ona przedawkowała i zmarła, mając zaledwie dwadzieścia lat.
On nigdy jej nie pokochał, ale wydawało mi się, że kocha chociaż mnie. Jednak ta cholerna nadzieja jest jedynie matką głupich. Tak też było i w moim przypadku. Byłam tego pewna do dziesiątego roku życia. Wtedy już otwarcie powiedział co o mnie myśli.
Właśnie chyba wtedy zapaliłam po raz pierwszy zioło. Oczywiście jak przystało na dziesięciolatkę po jednym machu już zaczęłam się dusić. Jednak spodobało mi się to i już rok później paliłam nałogowo.
Dlaczego tak wcześnie?
Mój ojciec był narkomanem od siedemnastu lat. Chyba brałam z niego przykład, bo wtedy wszędzie mi mówiono, że powinnam go brać z rodziców. Przy moim cholernym szczęściu ojciec dowiedział się o tym dość późno, bo cztery lata później. I tak nie zrobił mi nic.
W gimnazjum byłam jedną z ładniejszych. Latało za mną grono chłopaków, którzy chcieli się ze mną umówić. Smukła sylwetka, długie nogi i jeszcze dłuższe włosy. Dla wielu byłam ideałem, jednak nie zwracałam uwagi na dzieciaków, chociaż byli w moim wieku. Miałam wtedy chłopaka, który zadowalał mnie w każdy sposób. Tak, mówię tutaj i o seksie. Był dilerem, czyli połączyłam przyjemne z pożytecznym. Za jeden szybki numerek dostawałam co chciałam. Ubrania, narkotyki, pieniądze. Byłam zwykłą kurwa, chociaż pieprzyłam się tylko z nim.
Kiedy zaczęłam brać amfetaminę i kokainę?
Swój pierwszy raz z „ciężkimi” przeżyłam w wieku szesnastu lat. Oczywiście dzięki Robertowi, nie musiałam mu za to nic dawać. Spodobało mi się, więc w szybkim czasie uzależniłam się od kolejnej rzeczy. Mimo iż uzależnień miałam już trochę, doliczając do tego nawet Roberta, bez którego nie miałabym własnego mieszkania w tak młodym wieku.
Już wtedy nie mieszkałam z ojcem, urzędowałam wraz z Robertem, miałam co chciałam, jednak zaczęłam przypominać moją matkę, ponieważ Robert był ode mnie starszy o równe sześć lat. Ta różnica jednak nie przeszkadzała nam. Pokazywaliśmy się publicznie, ludzie wiedzieli co dzieje się nocą w naszej sypialni. Policja w ogóle nie chciała się mieszać w nasze sprawy, w końcu nie była to już pedofilia.
Styczeń 2008.
Dzisiaj mam już dziewiętnaście lat. Z Robertem jestem nadal, chociaż mieszkam w Gdańsku, gdzie właśnie skończyłam liceum ogólnokształcące. Maturę zdałam bardzo dobrze. Na pewno nie celująco, ale przyłożyłam się w tym ostatnim roku do nauki i poszło mi całkiem nieźle. Za dwa dni będę znów w Warszawie, gdzie mieszkam od urodzenia.
Co u Roberta?
Skończył z dilerstwem, na szczęście w samą porę, bo zaczęli zamykać jego kolegów, którzy bawili się w to tak samo często jak i mój Robert. Pracuje w firmie swojego ojca.
Co u mnie?
Dalej biorę. Jestem uzależniona, jednak cieszę się, że Robert nie bierze. Cały czas pomaga mi przestać, jednak chyba nie potrafię. Od trzech lat biorę amfę. Uzależniłam się od tego cholerstwa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zUo
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wariatkowa
|
Wysłany: Śro 15:27, 18 Cze 2008 |
|
|
Z a . x D .
Podoba mi się. )
Ostatnio zmieniony przez zUo dnia Śro 15:28, 18 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szminka
Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:32, 18 Cze 2008 |
|
|
ja też za !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ryżuu.
Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:36, 18 Cze 2008 |
|
|
Za.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bell.
pink spider.
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:45, 18 Cze 2008 |
|
|
Jak wyżej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
aga.
schizofreniczka.
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:37, 20 Cze 2008 |
|
|
ja również xD
przyjmujemy już?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Minnie
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z krzesełka przed monitorem xD
|
Wysłany: Pon 11:29, 23 Cze 2008 |
|
|
Za.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asterisque
next paris.
Dołączył: 07 Mar 2008
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: groupies city.
|
Wysłany: Pon 13:26, 23 Cze 2008 |
|
|
przyjmujemy. ;D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holly
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Hollciaków/Highway to Hell
|
Wysłany: Pon 23:46, 23 Cze 2008 |
|
|
taaaak
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marry.
Gość
|
Wysłany: Nie 11:46, 20 Lip 2008 |
|
|
jo, też za .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szminka
Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:17, 29 Lip 2008 |
|
|
trochę czasu już minęło..
|
|
Powrót do góry |
|
|
zUo
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wariatkowa
|
Wysłany: Sob 19:45, 02 Sie 2008 |
|
|
Miałyśmy przyjmować...
|
|
Powrót do góry |
|
|
aga.
schizofreniczka.
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:28, 03 Sie 2008 |
|
|
no i już przyjęta, a ktoś wie co się z nią dzieje?
|
|
Powrót do góry |
|
|
aga.
schizofreniczka.
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:42, 03 Sie 2008 |
|
|
ja również, a nie zostawiła kontaktu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szminka
Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:31, 03 Sie 2008 |
|
|
właśnie, coś dziewczynie chyba nie zależy, w ogóle od zgłoszenia tu nie zajrzała .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|